Nowy Element
Brakujący element?

Cztery lata temu został zrealizowany pierwszy projekt samochodu koncepcyjnego wykonanego przez uczniów szkoły zawodowej z Mladej Boleslavi. Auto bazujące na modelu Citigo zostało nazwane Citijet. Jego budowa pochłonęła 550 roboczogodzin. Pracowało przy nim 16 uczniów, pod okiem czterech nauczycieli. Zmiany objęły nadwozie i wnętrze auta. Usunięto dach, zmieniono linię boczną i zamiast tylnej kanapy zamontowano duże pudło rezonansowe z siedmioma głośnikami i wzmacniaczem o mocy 300W. Zmieniony został też układ wydechowy. Przez kolejne lata powstały dwa kolejne auta koncepcyjne bazujące odpowiednio na Fabii i Rapidzie. Nad projektami pracowały coraz większe zespoły uczniów. 23 przy Škodzie Funstar (Fabia pickup) i 22 przy Atero (Rapid coupe). Zwiększyła się też liczba przepracowanych godzin, osiągając przy Atero robiące wrażenie 1700 rh.
W piękny, upalny, czerwcowy dzień miałem przyjemność polecieć do Pragi i na torze kartingowym poznać bliżej te auta i poznać najnowszy projekt, Skoda Element. Tym razem uczniowie powrócili do modelu Citigo i na jego bazie zbudowali plażowe buggy z napędem… elektrycznym. 1500 godzin potrzebowali, żeby powstało auto dające masę radości z jazdy. Otwarte nadwozie pozbawione drzwi pozwala poczuć się prawie jak na motocyklu, a to bardzo lubię. Do tego auto porusza się bezszelestnie i ma bardzo przyzwoite przyspieszenie. Silnik elektryczny o mocy 60kW daje porządnego kopa od samego początku. Oczywiście młodzi ludzie nie zapomnieli o dobrym nagłośnieniu i zapewnieniu przestrzeni do dobrej zabawy. Zamiast tylnej kanapy mamy do dyspozycji wielki bagażnik, w którym znalazło się miejsce dla lodówki, ekranu LCD i gniazdek, którymi można zasilić dodatkowy sprzęt grający lub na przykład konsole. Można też zmieścić tam dużo sprzętu plażowego.
Pod podłogą bagażnika znajduje się dodatkowy akumulator, który ładowany jest przed duży panel słoneczny, umieszczony na pokrywie bagażnika. Element został polakierowany w kolorze Dragon Skin. Fotele zostały przejęte z Octavii RS, a deskę i słupki A oklejono alcantarą. Muszę przyznać, że jazda tym autem powoduje niekontrolowany przypływ radości i zapewnia szeroki uśmiech na twarzy prowadzącego.
Element jest najbardziej dopracowanym ze studenckich projektów i po czterech latach od rozpoczęcia tego programu widać, że forma stale rośnie. I tu pojawia się pytanie, jakie auto zostanie poddane przeróbkom w przyszłym roku. Jest to owiane tajemnicą. W przyszłym roku powstanie kolejny zespół ochotników, którzy w wolnym czasie będę budowali swoje auto marzeń. Ciekawe, czy również będzie to auto elektryczne?
Miałem okazję porozmawiać z reprezentantami zespołu pracującego przy Skodzie Element i muszę powiedzieć, że jestem pod dużym wrażeniem ich zapału i wiedzy. Przyszli technicy mają ogromne możliwości nauki i rozwoju dzięki Skoda Akademie. W całym systemie nauczania mamy do czynienia ze szkołą zawodową, która mam wrażenie jest bardziej odpowiednikiem naszego technikum, mamy szkołę wyższą i cały pakiet szkoleń dla dorosłych. Będąc w Mladej Boleslavi kilka razy przejeżdżałem obok jednego z budynków szkoły, ale nie zdawałem sobie sprawy z jej rozmiarów. Przykre jest to, że w Polsce nie mamy takich szkół. Oczywiście mamy świetne wydziały politechniczne i Formułę Student, ale uważam, że przy wsparciu dużej marki można więcej osiągnąć. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.
A jak jeździło się innymi studenckimi projektami? Nie ukrywam, że Citijet najbardziej pobudzał wyobraźnię i prowokował do wciskania gazu. Zmieniony wydech powodował, że auto wydawało z siebie bardzo przyjemne, rasowe pomruki. Funstar mógłby z marszu wejść do produkcji i pewnie byłby godnym następcą Fabii Pickup. Atrakcyjnie pomalowane nadwozie i solidnie wykończona przestrzeń ładunkowa cieszą oko. Atero jest najpoważniejszym pojazdem w tej grupie. Mnie skojarzył się od razu ze Škodą Ferat. Z jego wydechu również wydobywają się rasowe pomruki, ale we wnętrzu można poczuć się jak w sali koncertowej. System audio o mocy 1800W z 400W subwooferem dbają o przyjemny odbiór muzyki. Rozbudowane audio to element wspólny wszystkich czterech samochodów. Od razu widać, co dla młodych ludzi jest najważniesze ;-). Dobra zabawa.
Do jednego muszę się przyznać. Strasznie zazdroszczę uczniom z Maldej Boleslavi, że mogą uczestniczyć w tak fajnych projektach. Gdybym tylko mógł… zbudować z kolegami i koleżankami nasze auto marzeń. Niestety mogę tylko pomarzyć o wygranej w Lotto 😉
Przejedź się ŠKODĄ
Zapisz się na jazdę próbną